Reklama

Ku czci św. Jana z Dukli

„... Życzeniem Jana Pawła II jest, aby relikwie Patrona Lwowa i naszej archidiecezji znajdowały się na ołtarzu, przy którym będzie sprawował Msze święte w intencji naszego narodu... ” (z listu ks. Mariana kard. Jaworskiego do Klasztoru w Dukli z 28 maja 2001 r.).

Niedziela Ogólnopolska 31/2005

Archiwum

Św. Jan z Dukli

Św. Jan z Dukli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Doroczny odpust, który w sanktuarium dukielskim zgromadził rzesze czcicieli św. Jana z Dukli, obchodzony był w tym roku jako czas wielkiej modlitwy za Jana Pawła II i wdzięczności za jego obecność w sanktuarium dukielskim oraz za kanonizację św. Jana w czerwcu 1997 r., jak również za przyjazd Ojca Świętego z pielgrzymką na Ukrainę, a zwłaszcza do Lwowa w 2001 r. W czasie tego odpustu Ojcowie Bernardyni dziękowali także za świętość bł. Władysława z Gielniowa z okazji 500-lecia jego śmierci. Kaznodzieja odpustowy - o. Adrian Loryś z Opatowa Kieleckiego często w swoich kazaniach nawiązywał do świętości chleba jako największej tajemnicy naszej wiary, faktu, że w Eucharystii pozostał z nami Jezus Chrystus. Chleb Święty był źródłem drogi do świętości św. Jana z Dukli. Nasz Patron często „zadziwiał się Eucharystią”, a jednocześnie ukazywał ścisły związek kapłaństwa z Eucharystią. Taką drogą szli św. Jan z Dukli i bł. Władysław z Gielniowa - kapłani franciszkańscy, a pod koniec XX wieku, podobną drogą szedł sługa Boży Jan Paweł II. To był pierwszy odpust, kiedy Jan Paweł II błogosławił pielgrzymów dukielskich z Domu Ojca.
Uroczystościom św. Jana z Dukli „Na puszczy” w sobotę 9 lipca przewodniczył o. dr Czesław Gniecki, prowincjał Bernardynów z Krakowa. W koncelebrowanej Mszy św. było wielu kapłanów diecezjalnych i zakonnych, a wśród nich ks. dr prał. Stanisław Siara, dziekan dukielski. „Na Puszczę” św. Jana przybyli franciszkanie konwentualni z klasztorów w Jaśle, Krośnie i Sanoku, oraz księża michalici z pobliskiego Miejsca Piastowego. Wśród pielgrzymów nie zabrakło także przedstawicieli klasztorów bernardyńskich z Tarnowa, Rzeszowa, Wetliny, Jelnej i Leżajska, z kustoszem sanktuarium - o. Jarosławem Kanią. Zostały zorganizowane piesze pielgrzymki z Krosna, z parafii św. Piotra i św. Jana z Dukli, do których dołączyli pielgrzymi z sąsiednich miejscowości. Ponadto w uroczystościach odpustowych uczestniczyła Franciszkańska Młodzież Oazowa z klasztorów bernardyńskich w Polsce, która w Dukli przeżywa rekolekcje franciszkańskie.
Po skończonych uroczystościach odpustowych wyruszyła procesja z relikwiami św. Jana do klasztoru dukielskiego. W czasie drogi wiele modlitw zostało ofiarowanych w intencji rychłej beatyfikacji Jana Pawła II i kanonizacji bł. Szymona z Lipnicy oraz bł. Władysława z Gielniowa.
Niedzielnym uroczystościom w sanktuarium przewodniczył abp Edward Nowak z Watykanu. Dostojnego pielgrzyma w imieniu wspólnoty bernardyńskiej powitał prowincjał - o. Czesław Gniecki. Msza św., koncelebrowana przez kapłanów diecezjalnych i zakonnych, była ofiarowana za wszystkich dobrodziejów i przyjaciół dukielskiego sanktuarium. Ksiądz Arcybiskup w swoim kazaniu często przytaczał słowa Jana Pawła II o świętości ziemi podkarpackiej, która wydała wielu świętych i błogosławionych dla Kościoła polskiego, a wśród nich św. Jana z Dukli, św. Józefa Sebastiana Pelczara z pobliskiej Korczyny, bł. Bronisława Markiewicza z Miejsca Piastowego i bł. Władysława Findysza - proboszcza z Nowego Żmigrodu w diecezji rzeszowskiej. Ich świętość jest dobrą okazją, aby iść tymi śladami i aby w rodzinach ziemi podkarpackiej wychować kolejne zastępy prawdziwych Polek i Polaków. W swoim kazaniu abp Nowak często wskazywał na potrzebę świętości rodziny polskiej, która jest zagrożona w swych strukturach wewnętrznych i zewnętrznych. Na zakończenie przywołał wspomnienie swoich spotkań z Janem Pawłem II na Watykanie, kiedy mówił Papieżowi o modlitwie pielgrzymów dukielskich za niego. Ojciec Święty zawsze pozdrawiał naszych pielgrzymów i dziękował za modlitwę. Ksiądz Arcybiskup zachęcił zebranych, aby i dziś nie ustawali oni w modlitwie za tego wielkiego pielgrzyma tego miejsca, prosząc Boga o rychłą jego beatyfikację. Zgromadzeni pielgrzymi oklaskami przyjęli propozycję Gościa z Watykanu.
Na zakończenie podniosłych uroczystości miejscowy Kustosz podziękował wszystkim pielgrzymom za odbudowane przez spowiedź św. sumienia ludzkie i tak liczne pielgrzymowanie w dniach odpustowych. Zaprosił wszystkich na 17 lipca na odpust przy Złotej Studzience na Cergowej. Następnie burmistrz miasta - p. Marek Gurak odczytał uchwałę Rady Miasta Dukli o obchodzeniu uroczystego Dnia Papieskiego w Dukli 9 czerwca każdego roku, na pamiątkę wizyty Jana Pawła II w tutejszym mieście.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Stanisława Biskupa Męczennika

[ TEMATY ]

nowenna

św. Stanisław Biskup i Męczennik

Mazur/episkopat.pl

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Nowennę do św. Stanisława Biskupa Męczennika odmawiamy między 29 kwietnia a 7 maja lub w dowolnym terminie.

Pragnę w tej dzisiejszej nowennie przypominać sobie opatrznościowego męża, świętego Stanisława, który był biskupem Kościoła krakowskiego, który przez swoje świadectwo życia i męczeńskiej śmierci stał się na całe stulecia rzecznikiem ładu moralnego w Ojczyźnie, który był i nadal jest tej Ojczyzny Patronem.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję